Intercyza a zakup nieruchomości

O tym, że zmienia się polska mentalność, trąbią od dawna opiniotwórcze pisma, cytując psychologów, psychiatrów, socjologów i jasnowidzów. Nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi, co jeszcze piętnaście, dwadzieścia lat temu. Zmienia się styl życia, wartości, sposób myślenia i perspektywa. No i tempo, oczywiście. Skomplikowane realia codzienności wymuszają korzystanie z rozwiązań, na myśl o których naszym przodkom oczy się otwierały ze zdumienia a wąs zaczynał nerwowo podrygiwać pod nosem. Intercyza nie jest dziś rozwiązaniem prawnym zarezerwowanym dla określonej klasy społecznej. To narzędzie, które rozważa coraz więcej osób, zwłaszcza prowadzących własny biznes w naszej polskiej, jakże dynamicznej rzeczywistości. Jaki to ma wpływ na rynek nieruchomości? Ano, jakiś tam ma.

Jeżeli na co dzień nie zaglądamy w statystyki, to liczby mogą nas czasem mocno zaskoczyć. Według informacji podawanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości w oparciu o dane przekazywane z kancelarii notarialnych, od 2005 roku podwoiła się roczna ilość podpisywanych tzw. umów małżeńskich. W 2019 roku było ich już ponad 64 tysiące. 2020 rok, mimo pandemii, wcale nie był gorszy – podpisano niespełna 60 tysięcy intercyz. Mówi się, że w przeciągu najbliższych kilku lat dobijemy do stu tysięcy rocznie. Pokazuje to nie tylko ostrożność i perspektywiczne myślenie Polaków, ale także wskazuje na ryzykowne otoczenie, w którym się wszyscy obracamy, które wymusza stosowanie takich rozwiązań. 

Oczywiście, w kontekście finansowania nieruchomości, takie działanie w dość istotny sposób wpływa na zdolność kredytową – co z kolei mogłoby prowadzić do spowolnienia na rynku. Każdy, kto choć odrobinę zerka na branżę, wie, że od kilku ładnych lat bijemy kolejne rekordy sprzedażowe – ku chwale klientów i satysfakcji deweloperów. Dzieje się tak, ponieważ banki na szczęście również zmieniają swoją mentalność – i politykę zarządzania ryzykiem kredytowym, of course. Dzięki temu, nawet małżeństwa z podpisaną intercyzą mogą liczyć na bardzo realną weryfikację zdolności i nie są dyskryminowane z uwagi na rozdzielność majątkową. Dla rynku nieruchomości, w znacznym stopniu finansowanego z kredytów, to ogromna wartość.

Transakcja sprzedaży / zakupu nieruchomości, w której stroną jest tylko jeden z małżonków, może w niektórych przypadkach budzić podejrzenia – co w kontekście obowiązków, jakie mają pośrednicy w obrocie nieruchomościami na gruncie przepisów dotyczących prania pieniędzy i finansowania terroryzmu nieco komplikuje sprawę. Na szczęście, AML to obszar w znacznej mierze polegający na zdroworozsądkowej ocenie uczestnika (obserwatora) transakcji – wobec czego dobrze przeszkolony i świadomy doradca ds. nieruchomości nie powinien mieć problemów na tym polu. 

Psy szczekają, karawana jedzie dalej. Świat idzie do przodu. Klienci, inwestorzy, deweloperzy, instytucje finansowe i pośrednicy uczą się elastycznie reagować na zmiany – i tak jest dobrze. Developergo też jest częścią tej machiny – i jesteśmy zawsze na bieżąco. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości – zapytaj nas. 🙂

Pozdrawiamy!

Formularz Kontaktowy

Umów się z nami na spotkanie

Administratorem danych osobowych jest Developergo Sp. z o.o. z siedzibą przy Mickiewicza 48 lok. 205, 15-232 Białystok (“Administrator”), z którym można się skontaktować przez adres kontakt@developergo.pl… czytaj więcej